Podatki nie mają wielu fanów. Jeszcze mniej zwolenników mają skomplikowane podatki. Dziś obchodzimy Dzień Doradcy Podatkowego. Ale… czy to normalne, że tworzymy państwo dla naszego dobra, a potem, by poruszać się po jego regułach, potrzebujemy specjalnego eksperta?
Z jednej strony dobrze, jeśli prawo jest naprawdę przemyślane – nie generalizuje i stara się być sprawiedliwe dla wszystkich. Często jednak prowadzi to do zwyczajnego bałaganu. Gąszcz ustaw, rozporządzeń i innych aktów prawnych najlepiej znają korporacje i ich doradcy podatkowi. Dzięki temu płacą znacznie niższe podatki, niż mogłoby się wydawać, że powinny.
A jednak to właśnie te firmy tworzą miejsca pracy i są potrzebne gospodarce – nawet jeśli nie dokładają się proporcjonalnie do budżetu. Gdyby przepisy były prostsze, może nie przenosiłyby swoich usług za granicę. A może jest dokładnie odwrotnie?
Miejmy nadzieję, że to wszystko zostało już przedyskutowane w gabinetach decydentów. Miejmy nadzieję, że to rzeczywiście najlepsza opcja.