Dzień na pozór zwykły. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze, jest dzisiaj święto św Serwacego, jednego z trzech zimnych ogrodników.
Jednakże świętem na które chciałbym zwrócić uwagę, jest święto hummusu. Dla mnie bardzo ciekawym jest to, że człowiek robi tak błahe święta. Święto hummusu??? Czemu? Co kierowało osobą która wymyśliła to święto? Do czego ma być to święto? Co mamy świętować, Hummus? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia czemu ludzie robią takie święta, jednakże mam wrażenie, że częstym w świecie zjawiskiem jest przykładanie nadmiernej wagi do błahych spraw. Na pewno wygodniejszym jest robienie problemu z błahymi sprawami, niż zajmowanie się ważnymi sprawami. Np. dyskutowanie o tym, czy potrzebne są zadania domowe, zamiast uczenia się (mój przykład). Myślę że dużo czasu spędzamy nad „michałkami” zamiast nad poważnymi sprawami.
A może po prostu te realne problemy są zbyt niewygodne by opłacało się je poruszać?