22 czerwca poznaliśmy tegorocznych zwycięzców finałów NBA. Zostali nimi Oklahoma City Thunder, którzy pokonali osłabioną przez kontuzje ich lidera, Tyrese Haliburtona, Indianę Pacers. Po szalonej 7-meczowej serii, w Game 7 górą byli OKC Thunder, którzy pozamiatali już w pierwszych 5 minutach 2 połowy, i dopilnowali tego prowadzenia do końca spotkania. Indianie, którą uważano za czarnego konia w tegorocznej fazie play-off (fazie pucharowej), należą się gratulacje, gdyż dotrzymali tempa numerowi jeden w konferencji zachodniej. Nagrodę MVP finałów (dla najbardziej wartościowego zawodnika finałów) przyznano liderowi Oklahomy i zarazem MVP sezonu regularnego Shaiowi Gilgeousowi-Alexandrowi. Mecz 7 zakończył się wynikiem 103-91 na korzyść Oklahomy City Thunder